Podobno HBO jest w końcowych etapach negocjacji z uznanym aktorem Johnem Lithgowem w celu przedstawienia kultowego dyrektora Hogwartu, Albusa Dumbledore'a, w długo oczekiwanej serii ponownego uruchamiania Harry'ego Pottera. Według Variety, Lithgow jest na skraju zabezpieczenia tej kluczowej roli, chociaż HBO jeszcze oficjalnie potwierdziła casting. Rozwój ten jest zaskoczeniem po wcześniejszych raportach z listopada przez Variety, które sugerowały, że Mark Rylance był liderem roli Dumbledore'a.
Rzecznik HBO skomentował wirujące plotki, stwierdzając: „Doceniamy, że taka głośna seria przyciągnie wiele plotek i spekulacji. Gdy przechodzimy przed preprodukcją, potwierdzimy tylko szczegóły, gdy finalizujemy oferty”. To ostrożne podejście podkreśla strategię HBO polegającą na utrzymywaniu szczegółów w opakowaniu, dopóki umowy nie zostaną w pełni wykonane.
John Lithgow, znany ze swojej wszechstronnej sprawności aktorskiej, słynął z Lorda Farquaada w serii Shrek i ma imponujące CV, które zawiera role w filmach takich jak świat, według Garpa, Warunki ujmowania i Footloose, a także seriale telewizyjne takie jak Dexter i Korona.
Pomimo tajemnicy otaczającej casting, inne raporty sugerują, że HBO jest również poszukiwania aktorów, którzy grali Harry'ego Pottera, Hermiony Granger i Rona Weasleya. Ponadto podobno Paapa Essiedu została obsadzona jako Severus Snape, dodając kolejną warstwę podniecenia do projektu. Seria ma na celu skupienie się na brytyjskich talentach, decyzji, która jest zgodna z zaangażowaniem pierwotnego autora, JK Rowling, który podobno jest „dość zaangażowany” w proces rzucania.
Ogłoszona w kwietniu 2023 r. Seria Harry'ego Pottera obiecuje być „wierną adaptacją” ukochanych powieści, oferując bardziej „dogłębną” eksplorację historii niż to, co było możliwe w dwugodzinnym formacie filmowym. Projekt jest w zdolnych rękach, z sukcesją Francesca Gardiner i Markiem Mylodem, z których ten ostatni przyczyniła się również do Game of Thrones, skierowanego do serii.